Wiosnę już czuć w powietrzu niemal w każdym zakątku naszego kraju. Jeszcze dosłownie parę dni i zawita do nas też ta kalendarzowa (21 marca), a wraz z nią znowu rozpocznie się czas weekendowych wypadów i wycieczek. No właśnie… a jakie atrakcje w Puławach zaproponowalibyście turystom pragnącym udać się właśnie tutaj, by zobaczyć nasze miasto?
Prześledziliśmy kilka najlepszych portali turystycznych pod kątem zwiedzania i spędzenia czasu w Puławach. Poniżej znajdziecie mini zestawienie na ten temat. Być może okaże się ono inspiracją dla przyjezdnych, albo – wręcz przeciwnie – sami mieszkańcy przypomną sobie o perełkach własnego miasta – zgodnie z zasadą „cudze chwalicie, swego nie znacie”? Jakie atrakcje Puław najbardziej cenią turyści?
Puławy atrakcje
Niezależnie od tego czy w wyszukiwarce internetowej wpisze się „Puławy atrakcje”, „atrakcje w Puławach”, czy też „Puławy – co warto zobaczyć?”, niemal zawsze wśród wyników wyszukiwania na pierwszym miejscu znajdzie się Pałac Czartoryskich. Jest to nasza prawdziwa „perełka”, z której możemy być dumni.
Użytkownicy Trip Advisor – największego portalu w świecie turystyki i hotelarstwa – zostawili niemal 30 recenzji dotyczących ich osobistych wrażeń po zwiedzeniu tego miejsca. Zwracali uwagę mi.in. na walory architektoniczne, a także nawiązanie do historii Polski. Nie da się bowiem ukryć, że to właśnie czasy, kiedy Puławy kojarzone były z nazwiskiem Czartoryskich (zwłaszcza druga połowa XVIII wieku) były okresem największej świetności miasta. Nie bez powodu zresztą mówiło się o Puławach „Polskie Ateny”. Otóż, Czartoryscy – jedna z najbardziej poważanych i bogatych polskich rodzin – lubowali się we wszelkich przejawach życia artystycznego, a zatem swój Pałac zaprojektowali z odpowiednim rozmachem i stylem.
Turyści zachwycają się także cudownym parkiem wokół Pałacu – miejscem wprost stworzonym do wiosennych spacerów z rodziną. Nie jest to typowy park, jaki znajdziemy w każdym polskim mieście. Księżna Izabela – zgodnie z ówczesną modą – zadbała o to, by znalazły się w nim budowle nieco stylem przypominające prawdziwe światowe perły architektury, jakie polscy arystokraci mieli okazję zobaczyć podczas swych podróży. Najpopularniejszą jest chyba Świątynia Sybilli, która przypomina słynną rzymską Świątynię Westy w Tivoli.
Izabeli zawdzięczamy też stworzenie pierwszego polskiego muzeum, w którym swego czasu zebrała takie eksponaty jak chociażby szabla Stefana Batorego czy obraz Leonarda da Vinci Dama z gronostajem.
Turyści doceniają jednak nie tylko bogatą historię i obiekty, które można dzisiaj zwiedzać, ale również walory rekreacyjno-sportowe. Ścieżki rowerowe w mieście oraz na terenie obszarów zalesionych czynią Puławy i okolice naprawdę atrakcyjnym miejscem na spędzenie relaksującego weekendu.
Wciąż rozwija się tu również baza turystyczna, co jeszcze bardziej zachęca przyjezdnych do odwiedzenia miasta i okolic. Planując przyjazd, warto wybrać zwłaszcza taki termin, kiedy w Puławach mają miejsce popularne cykliczne imprezy kulturalne, takie jak np. Międzynarodowe Warsztaty Jazzowe.
W pewnym sensie ta bogata oferta atrakcji miasta sprawia, że każdy powinien znaleźć tutaj coś dla siebie. Puławy łączą bowiem „stare” z „nowym”; historię z nowoczesnością, co idealnie podkreśla motto umieszczone na wspomnianej wyżej Świątyni Sybilli: „Przeszłość – Przyszłości”.
„Trójkąt turystyczny”
Kiedy zapoznamy się z walorami turystycznymi Puław, warto rozszerzyć nieco zakres swojego zwiedzania okolicy na tak zwany „Lubelski trójkąt turystyczny”. Pod tym terminem kryją się trzy wspaniałe lokalizacje – Puławy, Nałęczów i Kazimierz Dolny.
Każde z nich ma coś oryginalnego do zaoferowania. Nałęczów kojarzy się przede wszystkim z uzdrowiskiem z tradycjami oraz Parkiem Zdrojowym założonym przez Stanisława Małachowskiego. Natomiast Kazimierza Dolnego raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Często określa się go „miastem artystów”, co też widać tam na każdym kroku.
Choć mieszkańcom Puław i okolic większość wspomnianych wyżej atrakcji wyda się znajomych, to jednak każdy turysta, który przyjedzie tu w tym roku z pewnością zachwyci się nimi po raz pierwszy.
Artykuł zrealizowany we współpracy z portalem www.Minilotto.net.
Niektóre źródła: