1.liga falstart w decydującym meczu z GKS-em Tychy (AUDIO)
Zdecydowany falstart zaliczyła drużyna Wisły w pierwszym etap objazdowego maratonu. Niestety puławianie przegrali Tychach z GKS-em 2:0 i coraz mniej zależy w tych rozgrywkach od podopiecznych Adam Buczka. Wiślacy w pierwszej połowie rozgrywali całkiem interesującą partię i z relacji wynikało, że to zawodnicy Wisły są stroną aktywniejszą.
Wiślacy stworzyli sobie 4 szanse do strzelenia goli jednak żadnej nie sfinalizowali. W 15 minucie swoją szansę na bramkę miał Jakub Poznański ale strzał okazał się za lekki, 5 minut później Konrada Nowaka zablokował obrońca. Najlepsza sytuację zmarnował w 32 minucie Jakub Smektała, który wyszedł sam na sam z bramkarzem GKS-u niestety strzał poszybował nad bramką, kilka minut później strzał Konrada Nowaka obronił bramkarz GKS-u. W 40 min. jedną z nielicznych akcji GKS-u strzałem z pierwszej piłki zakończył Jakub Świerczok i po tym zagraniu byłego gracza Górnika Łęczna gospodarze objęli prowadzenie. W drugiej odsłonie gra nieco się ożywiła wprowadzony na boisko Sylwester Patejuk, wniósł nieco ożywienia w poczynania Wiślaków, którzy po stracie bramki dali się zepchnąć do defensywy. Gra toczyła się gównie w środku pola dwa groźne strzały oddał Sylwester Patejuk, ale dobrze dysponowany bramkarz GKS-u nie dał się zaskoczyć Na dwie minuty przed końcem gospodarze wyprowadzili zabójczą kontrę, którą po raz drugi w tym spotkaniu skutecznie zakończył Jakub Świerczok. Chwilę potem sędzia zakończył spotkanie. Zgodnie z napiętym harmonogramem Wisła nie wraca do domu już w niedziele w południe rozegra mecz w Nowym Sączu z Sandecją. Po tym meczu będzie już praktycznie wiadomo czy puławianie zagrają w barażach czy też opuszczą szeregi pierwszej ligi.
Adam Buczek – trener Wisły
Sorry, the comment form is closed at this time.