Wisła wraca z Sieniawy bez punktów

Wyjątkowo nie leży zawodnikom Wisły drużyna Sokoła Sieniawa tak jak i w ubiegłym sezonie taki w ostatniej kolejce puławianie przegrali mecz z tym zespołem. Jedyna różnica, że tym razem puławianie ulegli jedna bramką, którą w 35 minucie spotkania zdobył dla gospodarzy Bartłomiej Purcha.

Niestety powtórzyła się sytuacja z minionego sezonu, gdzie podopieczni Jacka Magnuszewskiego prowadzili grę i byli zespołem przeważającym a przeciwnicy strzelali bramki. W pierwszej części meczu swoje sytuacje bramkowe mieli m.in. Krystian Puton, Michał Kobiałka czy Maciej Wojczuk niestety albo strzelali niecelnie albo bramkarz Sokoła radził sobie z tymi strzałami.

W drugiej części puławianie jeszcze bardziej przycisnęli niestety nie dało to efektu bramkowego. Po długiej przerwie na boisku pojawił się Szymon Stanisławski jednak i on w czwartek nie dał rady wpisać się na listę strzelców. Gospodarze pod koniec meczu nie przebierali w środkach bronili korzystnego dla siebie wyniku na wszelkie sposoby niejednokrotnie uciekając się do gry faul czego niestety nie zauważali sędziowie, którzy w końcówce zupełnie się pogubili wprowadzając swoimi decyzjami sporo chaosu na boisku.

Pomimo wielu starań piłkarze Wisły nie zdołali choćby zremisować tego spotkania i z kompletu punktów mogli cieszyć się gospodarze, którzy póki co mają na koncie komplet punktów i wraz z Siarką Tarnobrzeg przewodzą w ligowej tabeli

Sokół Sieniawa – Wisła Puławy 1:0 (1:0)

Wisła: Socha – Pigiel, Kiczuk, Barański, Skałecki, Wolanin, Zmorzyński, Kobiałka, W. Puton, Zuber, K. Puton, Wojczuk, Stanisławski, Kacprzycki, Rogala i Żelisko

Zespół Jacka Magnuszewskiego po dwóch kolejkach plasuje się na 4 miejscu z dorobkiem 3 punktów. Okazja do zdobycia kolejnych już niebawem tym razem do Puław przyjedzie Chełmianka a mecz odbędzie się w niedziele o godz. 17.00, Już dzisiaj zapraszamy

foto: KS Wisła Puławy