Świetne występy puławianek na lekkoatletycznych Halowych Mistrzostwach Polski

Doskonałe informacje napłynęły z Torunia, gdzie odbywają się Halowe Mistrzostwa Polski U18 i U20 w lekkiej atletyce. W sobotę i niedzielę na bieżni zaprezentowały się zawodniczki Wisły Puławy i wszystkie spisały się znakomicie.

W biegu na 200 metrów wystartowała Maja Brodowska, która zajęła w swojej serii eliminacyjnej trzecie miejsce bijąc swój rekord życiowy wynikiem 27.19 s. Również rekord życiowy pobiła Natalia Żywczyk, która stanęła na starcie sprintu na 60 metrów. Natalia Żywczyk wygrała swój bieg eliminacyjny ustanawiając “życiówkę” na poziomie 7.84 sekundy.

W finale po słabszym starcie nasza zawodniczka musiała gonić wyżej notowane rywalki i po pięknej walce na dystansie z czasem 7.85 sekundy zdobyła brązowy medal Mistrzostw Polski!
8.40 sekundy – tyle wynosi od niedzielnego przedpołudnia rekord życiowy Wiktorii Oko w biegu na 60 metrów przez płotki. To prawdopodobnie drugi najlepszy w historii wynik w kraju w tej kategorii wiekowej (rekord Polski ustanowiony przez Pię Skrzyszowską wynosi 8.29 s). Podopieczna trenera Sławomira Murata zdobyła w Toruniu tytuł Mistrzyni Polski deklasując rywalki!

W biegu eliminacyjnym nie obyło się bez nerwów, bo najpierw Wiktoria Oko otrzymała żółtą kartkę za poruszenie się przed sygnałem startera, a później do ostatnich metrów walczyła o zwycięstwo z Magdaleną Tomczak-Gołowicz uzyskując czas 8.55 (wyrównany dotychczasowy rekord życiowy) i pokonując rywalkę o sześć setnych sekundy.

W finale Wiktoria Oko nie pozostawiła już jednak złudzeń swoim konkurentkom. Właściwie już od pierwszego płotka kontrolowała wydarzenia na bieżni i wpadła na metę z czasem 8.40 sekundy! Druga Tomczak-Gołowicz straciła do naszej zawodniczki aż 0.23 s, a trzecia Julia Góreczna 0.3 s.

W finale B siódme miejsce z czasem 9.22 s zajęła inna z naszych reprezentantek Zuzanna Gozdera.

– Pojechaliśmy, jak to się mówi, “po swoje”. Byłem przekonany, że Wiktoria wygra z dużą przewagą i ten wynik mnie zadowala, bo planowaliśmy osiągnąć czas na poziomie 8.40-8.45 sekundy. Przyznam jednak, że trochę mnie Wiktoria przestraszyła dzień wcześniej, bo była osłabiona i pojawił się stan podgorączkowy. Plan został jednak wykonany – cieszył się tuż po zawodach trener Murat.

foto: Wisła Puławy