Choć od sesji Rady Miasta, na której prezydent Paweł Maj nie otrzymał od radnych wotum zaufania minął już prawie miesiąc, emocje pomiędzy stronami nie gasną. Włodarz naszego miasta postanowił zaskarżyć uchwałę Rady do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie.
We wniosku do sądu Paweł Maj wskazuje szereg uchybień, które, jego zdaniem, popełniła Rada. W opinii prezydenta Puław debata nad Raportem o stanie miasta Puławy za 2019 rok, która poprzedzała głosowanie nad wotum zaufania, nie była rzetelna ani merytoryczna, a zarzuty kierowane pod jego adresem „miały charakter nierzeczowy i były całkowicie bezzasadne”. Paweł Maj wskazuje też, że uchwała Rady nie zawiera pisemnego uzasadnienia wskazującego motywy braku wotum zaufania, co jest według niego elementem obowiązkowym. W piśmie do sądu prezydent Maj wskazuje na wypowiedzi poszczególnych radnych, które w jego opinii miały charakter niemerytoryczny lub nie odnosiły się do sprawy. Najwięcej przytoczonych wypowiedzi to wystąpienia byłego prezydenta Janusza Grobla.
Przypomnijmy, że nieudzielenie włodarzowi miasta wotum zaufania przez dwa lata z rzędu stanowiłoby podstawę do podjęcia przez radę miasta uchwały o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta. Tak więc jeśli sytuacja w przyszłym roku powtórzyłaby się, mogłoby dojść do głosowania nad odwołaniem Pawła Maja z funkcji prezydenta miasta.