Odwołania Rady Miasta póki co nie będzie
Jak poinformował koordynator inicjatywy referendalnej Łukasz Dziura, 9 września upłynął termin złożenia wniosku ws. przeprowadzenia referendum lokalnego. Nie udało się zebrać wystarczającej ilości podpisów mieszkańców miasta.
Złożony w połowie lipca wniosek wymagał poparcia 10% osób uprawnionych do głosowania, co oznacza, że trzeba było zebrać niemal 3800 podpisów. Mimo mobilizacji mieszkańców Puław, zabrakło około 400 głosów. Oznacza to, że referendum się nie odbędzie, a Rada Miasta w obecnym składzie dokończy swoją kadencję.
W tym roku w konflikt prezydenta Maja z Radą Miasta, który zaowocował nie otrzymaniem wotum zaufania i absolutorium, postanowili włączyć się mieszkańcy. Nie zgadzają się oni z działalnością Rady. Według nich hamuje rozwój miasta, a upartyjnienie i osobiste uprzedzenia co do osoby prezydenta niekorzystnie wpływają na podejmowane decyzje. Uważają, że radni wybrani przez mieszkańców powinni dbać przede wszystkim o dobro miasta, a nie własne interesy. Tak pojawił się pomysł przeprowadzenia referendum ws. odwołania puławskiej rady.
Podpisy były zbierane przez ostatnie 2 miesiące. Z powodu niewystarczającego poparcia ze strony mieszkańców Puław dalszy proces od strony formalnej został zatrzymany.
Sorry, the comment form is closed at this time.