Puławski szpital wstrzymuje przyjęcia na niektórych oddziałach [VIDEO]

W związku z bardzo dużym przyrostem zakażonych COVID-19 szpital w Puławach zwiększy ilość łóżek dla pacjentów z ciężkim przebiegiem choroby. Przygotowanych zostanie dodatkowych 30 miejsc. Zarządzenie wojewody to tylko jedna z przyczyn. Niestety także na oddziałach puławskiej lecznicy odnotowano przypadki zakażeń wśród personelu, jak i pacjentów.

W związku z tym przyjęcia wstrzymały oddziały chirurgii, kardiologii, oddział wewnętrzny a także interna i reumatologia. Do tej pory dla pacjentów z ciężkim przebiegiem COVID-19 przeznaczony był oddział zakaźny, niestety ilość przypadków zakażenia wirusem jest już na tyle duża, że dysponujący 26 łóżkami oddział wypełnił się w ciągu kilku dni. Miejsc brakuje także w sąsiednich miastach. Nie było zatem innego wyjścia jak wygospodarować kolejne łóżka w oddziałach do tej pory niecovidowych. Puławska placówka przechodzi w tej chwili reorganizację.

– Do tej pory pracowaliśmy z pacjentami covidowymi tylko w pawilonie C i od trzech tygodni mieliśmy pełne obłożenie, natomiast cały czas „na czysto” pracował pawilon A i B – mówi Piotr Rybak, dyrektor puławskiego szpitala. Z powodu pełnego obłożenia okolicznych szpitali puławska lecznica dostała od wojewody polecenie uruchomienia dodatkowych łóżek covidowych. Piotr Rybak dodaje, że szpital w Puławach od soboty ma przyjąć 30 pacjentów, dla osób z potwierdzonym COVID-19 mają być przeznaczone dwa lub maksymalnie trzy piętra, na pozostałych oddziałach praca ma przebiegać w miarę normalnie. W pierwszej kolejności zamknięte zostanie piąte piętro, gdzie znajduje się oddział wewnętrzny, w Puławach już wstrzymano na nim przyjęcia. Dyrektor szpitala przyznał, że przyjęcie pacjentów na niektóre oddziały może być utrudnione.

Piotr Rybak – Dyrektor SP ZOZ w Puławach

Dyrektor uspokaja, że Szpitalny Oddział Ratunkowy będzie funkcjonował w miarę możliwości normalnie, jednak pacjenci powinni być przygotowani na utrudnienia.

Wstrzymanie przyjęć na niektórych oddziałach puławskiej placówki nie oznacza, że szpital ponownie staje się jednoimiennym. Trzeba być jednak przygotowanym na to, że w najbliższym czasie liczba łóżek przeznaczona dla pacjentów z COVID-19 może jeszcze wzrosnąć.

Autorzy: P. Nowosadzki, M. Owczarz