Biuro Reklamy

Ułęż 153, 08-504 Ułęż

Skontaktuj się z nami - 10:00-16:00

W ostatnich tygodniach wielokrotnie informowaliśmy o bardzo trudnej sytuacji finansowej Grupy Azoty Puławy. We wtorek odbyła się konferencja prasowa z udziałem członków Zarządu puławskiej Spółki, którzy mówili o aktualnej kondycji firmy.

Przypomnijmy, że według danych za zeszły rok puławskie Azoty odnotowały 600 milionów złotych netto. Okazuje się, że dane za pierwsze miesiące 2024 roku również nie wyglądają zbyt optymistycznie. Jeśli chodzi o stratę łączną za ostatnie półtora roku to wyniosła ona 1,2 mld złotych. Podczas konferencji poruszono także temat budowy bloku węglowego w Puławach kosztującego blisko 1,2 mld złotych. Inwestycja, która nie została jeszcze ukończona, zdaniem nowego Zarządu może stać w sprzeczności z planami dekarbonizacyjnymi i ograniczaniem emisji CO2, które obowiązują w Unii Europejskiej. Przedstawiciele Zarządu puławskich Azotów podkreślają, że mimo bardzo trudnej sytuacji nie są planowane żadne zwolnienia grupowe, a obecnie działa pakiet stabilizacyjny, zawarty z instytucjami finansowymi.

W trakcie konferencji Członkowie Zarządu Azotów mówili też o tym, że w związku z zaistniałą sytuacją firma rezygnuje z finansowania sportu, jednocześnie pozostaje w stałym kontakcie z puławskimi podmiotami, które dotychczas mogły korzystać ze wsparcia finansowego Azotów. Zarząd przyjrzy się też bacznie zatrudnieniu w Spółce, ze szczególnym uwzględnieniem stanowisk menedżerskich.

Prezes Zarządu Hubert Kamola mówił m.in. o staraniach o wprowadzenie 30-procentowego cła na nawozy mineralne pochodzenia rosyjskiego i białoruskiego oraz o planowanym zwiększeniu sprzedaży produktów na Ukrainę. Trwają również przygotowania do wdrożenia planu restrukturyzacji Spółki. Głównym celem ma być ograniczenie niepotrzebnych kosztów oraz zwiększenie efektywności działalności Azotów.


administrator