Biuro Reklamy

Ułęż 153, 08-504 Ułęż

Skontaktuj się z nami - 10:00-16:00

Rada Miasta Puławy nie zgodziła się na wyemitowanie obligacji w kwocie 10 milionów złotych. To wydarzenie o tyle zaskakujące, że wpływy z tytułu emisji obligacji zaplanowane zostały jako jedno z podstawowych źródeł przychodów w miejskim budżecie.

Co ciekawe, opinia Komisji Budżetu, Gospodarki Miejskiej i Planowania Przestrzennego na temat projektu uchwały była pozytywna. Podczas czwartkowej sesji 10 osób było za podjęciem uchwały, zaś 11 zagłosowało przeciw. O tym, że uchwała nie została podjęta, zdecydowały głosy radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz przewodniczącej Rady Miasta Ewy Wójcik. Skarbnik Miasta Puławy Elżbieta Grzęda określiła decyzję radnych jako „niebywałą”. Wtórowali jej zarówno wiceprezydent Grzegorz Nowosadzki jak i prezydent Paweł Maj. W swoich wystąpieniach zwracali uwagę na fakt, że decyzja radnych może mieć bardzo daleko idące konsekwencje nie tylko w zakresie planowanych inwestycji, ale nawet obsługi wszystkich instytucji miejskich do końca roku. Z kolei przewodnicząca Rady Miasta Ewa Wójcik mówiła o braku właściwego dialogu z prezydentem Majem dotyczącym jego wizji zarządzania Miastem.

Przypomnijmy, że obligacje komunalne to papiery wartościowe emitowane przez jednostkę samorządu terytorialnego. Jednostka samorządowa otrzymuje od nabywców obligacji środki pieniężne, a sama jest zobowiązana do zapłaty obligatariuszom odsetek i wykupu obligacji po określonym czasie. W swojej wypowiedzi końcowej skarbnik Elżbieta Grzęda poinformowała, że najprawdopodobniej w najbliższym czasie pojawi się wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej Rady Miasta w sprawie emisji obligacji.


administrator