W 11. kolejce Orlen Superligi szczypiorniści Azotów Puławy mierzyli się z drużyną Chrobrego Głogów. Spotkanie po kilkunastodniowej przerwie spowodowanej występami reprezentacji Polski odbyło się w hali w Puławach.
Przed tym spotkaniem oba zespoły dzieliły zaledwie 2 punkty w ligowej tabeli, sobotni mecz zapowiadał się więc ekscytująco. Po 6 minutach to gracze gości jako pierwsi osiągnęli dwubramkową przewagę. Kilka minut później to puławianie zawiązali serię trzech bramek z rzędu, dzięki czemu zniwelowali stratę a nawet wyszli na chwilę na prowadzenie. Niestety kolejne fragmenty pierwszej połowy należały zdecydowanie do głogowian. Gracze Chrobrego przed zejściem na przerwę zdołali wypracować 4-bramkową przewagę, rezultat po pierwszych 30 minutach to 14:18 patrząc z perspektywy Azotów.
Początek drugiej części spotkania upłynął pod znakiem zrywu puławskich szczypiornistów, którym ponownie udało się dogonić rywali. Po upływie mniej więcej 10 minut od rozpoczęcia drugiej części spotkania to gospodarze znaleźli się na prowadzeniu. Kolejne minuty to zażarta walka obu zespołów, ostatecznie głogowianie zdołali odeprzeć ataki puławian i to oni okazali się stroną zwycięską. Chrobry Głogów zwyciężył z Azotami Puławy 36:34.