Wisła wraca z Lublina bez punktów [VIDEO]

Drużyna Wisły wyszła na mecz z Motorem w zupełnie innym ustawieniu trenerzy Marcin Popławski i Mariusz Abramczyk dokonali zmiany systemu gry puławianie rozpoczęli w ostawieniu 4-3-3. Korekty, które zostały wprowadzone uwarunkowane były głownie plagą kontuzji.

Już w 3. minucie na listę strzelców powinien wpisać się Krystian Żelisko, ale będąc tuż przed bramkarzem, przeniósł piłkę ponad bramką. W odpowiedzi z bliska główkował Michał Paluch, ale nie trafił w bramkę. W 18. minucie, ładną akcję wiślaków rozprowadził lewą stroną Łukasz Kacprzycki, dograł w pole karne, a tam, ze stoickim spokojem do siatki trafił Krystian Puton.

Po upływie niespełna 120 sekund było już 1:1. Prostopadłe podanie z głębi pola przy biernej postawie puławskiej defensywy wykorzystał Dominik Kunca doprowadzając do wyrównania. Następnie dwukrotnie do głosu doszła Wisła. Najpierw końcami palców Olszewski wybił piłkę na rzut rożny po strzale Krystiana Putona z rzutu wolnego, a następnie zabrakło zdecydowania Konradowi Szczotce tuż przed golkiperem Motoru.

W końcówce pierwszej połowy Motor zdobył drugiego gola za sprawą Palucha, który trafił do siatki z ostrego kąta i niestety trzeba powiedzieć, że był to drugi “prezent” jaki tego wieczoru puławianie sprawili przeciwnikom. Po przerwie oba zespoły nieco się ożywiły . Puławianie byli bardzo blisko wyrównania.

Najpierw Olszewski odbił szczęśliwie piłkę po strzale Krystiana Żeliski, a potem Motor od utraty gola uratował słupek po fantastycznym strzale Szymona Stanisławskiego. Końcówka należała już jednak do gospodarzy. Najpierw z bliska akcję sfinalizował Paluch, a następnie w kuriozalnych okolicznościach gola zdobył Kumoch po dograniu Darmochwała. Wcześniej faul sygnalizował Rafał Kiczuk.

Motor Lublin – Wisła Puławy 4:1 (2:1)

Bramki: Kunca 19, Paluch 41, 71, Kumoch 88 – Puton 18

Wisła: Socha – Zmorzyński, Barański, Kiczuk, Rogala, Wolanin, Kobiałka, Szczotka, Puton, Zuber, Kacprzycki, Żelisko, Chudyba, Stanisławski, Wojczuk