Oszuści śmieciowi na celowniku puławskiego Ratusza
Puławski Ratusz już od dłuższego czasu szukał sposobu na uszczelnienie systemu opłat śmieciowych. Miejscy urzędnicy poinformowali właśnie o pozyskaniu specjalnej aplikacji, wykrywającej ewentualne niespójności w deklaracjach mieszkańców.
Tego rodzaju rozwiązanie bardzo dobrze sprawdziło się w Świdniku, gdzie różnica pomiędzy danymi z bazy meldunkowej i osobami faktycznie płacącymi za śmieci wynosiła blisko 5 tysięcy. Wspomniana aplikacja zestawia bowiem dane będące w dyspozycji miejskich instytucji np. MOPS-u z informacjami zawartymi w deklaracjach o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami.
– Już w ubiegłym roku przy planowaniu budżetu została zabezpieczona stosowna kwota przeznaczona na ten cel, niemniej jednak podjęliśmy starania pozyskania takiej aplikacji od miasta Świdnik – mówiła nam w lutym Sylwia Żądełek z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Puławy. Aplikacja ma pomagać szukać osób, które z różnych powodów uchylają się od uiszczania opłaty. Jak mówiła Sylwia Żądełek, aplikacja pomoże w przyspieszeniu prac weryfikacyjnych, które są stale prowadzone.
Sylwia Żądełek – Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Puławy (wypowiedź archiwalna)
Jak poinformowali puławscy urzędnicy, obecnie tworzona jest baza danych. Po zakończeniu tego etapu aplikacja zostanie jeszcze przetestowana, a po pomyślnej weryfikacji – oddana do użytku puławskiego Ratusza. W razie wykrycia nieścisłości właściciel danej nieruchomości zostanie poproszony o złożenie wyjaśnień. Kolejnym krokiem będzie korekta deklaracji za czas, kiedy wnoszono zaniżoną opłatę. Jeśli mieszkaniec tego nie zrobi, otrzyma od Miasta decyzję o nowej wysokości opłaty. Decyzje te mogą być wydawane przez Ratusz nawet do 3 lat wstecz.
Sorry, the comment form is closed at this time.