Porażka Azotów z Kielcami

Przy wypełnionych niemal po brzegi trybunach w hali Grupa Azoty Arena szczypiorniści Azotów Puławy podejmowali w środowy wieczór wielokrotnego mistrza Polski – Industrię Kielce. Po ostatniej porażce w meczu z Ostrovią trudno było być optymistą w przypadku tego pojedynku – puławianie nie złożyli jednak broni.

Początek spotkania był dość wyrównany, niestety już w pierwszych minutach kontuzji doznał obrotowy Azotów Kelian Janikowski, który musiał opuścić plac gry. Po kilkunastu minutach spotkania ku zaskoczeniu wszystkich to Azoty prowadziły wynikiem 10:7. Faworyci tego spotkania szybko się jednak otrząsnęli i jeszcze przed przerwą zdołali wyrównać a nawet minimalnie przegonić „azotowców”. Po pierwszych 30 minutach na tablicy wyników widniał rezultat 13:11 dla Kielc.

W drugiej części spotkania już bardziej wyraźnie zarysowała się przewaga faworytów tego spotkania. Kielczanie systematycznie powiększali swoją przewagę, nie pozostawiając reprezentantom Azotów złudzeń co do końcowego rezultatu tego pojedynku. Ostatecznie Kielce zwyciężyły pewnie różnicą 10 bramek. Zdecydowanie najwięcej trafień w tym spotkaniu dla puławskiej drużyny, bo aż 9, zaliczył Ivan Burzak. Bardzo dobrze w bramce Azotów spisywał się też Wojciech Borucki. To jednak nie wystarczyło na faworyzowanego rywala.

Azoty-Puławy – Industria Kielce 21:31 (11:13)

Azoty-Puławy: Borucki, Koshovy – Burzak 9, Valles 3, Przybylski 3, Zivković 2, Jarosiewicz 2, Adamski 1, Górski 1, Kowalczyk, Antolak, Fedeńczak, Konieczny, Marciniak, Janikowski, Urbanek

Foto: KS Azoty Puławy