Wydawać by się mogło, że w XXI wieku to niemożliwe, a jednak… mieszkańcy wieżowca przy ul. Polnej 2 zmagają się z uciążliwym sąsiedztwem. Jedna z lokatorek zamieszkujących na 10. piętrze budynku znalazła nietypowy sposób na pozbywanie się śmieci i fekaliów, wyrzucając je… przez okno.
Często zanieczyszczona jest także klatka schodowa i winda, z której korzystają wszyscy mieszkańcy. Lokatorzy budynku mają dość brudu i wszechobecnego odoru oraz ciągłego mycia okien zabrudzonych przez wyrzucane przez okno odchody.
mówią sąsiedzi i przedstawiciel PSM
Pani Anna od śmierci matki mieszka sama. Nie płaci rachunków ani czynszu, nie chce także przyjąć pomocy z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Problemem jest też nadużywanie alkoholu i towarzystwo, które często odwiedza kobietę. Niektórzy sąsiedzi obawiają się gości lokatorki z 10. pietra. Kobieta dodatkowo w mieszkaniu utrzymuje 2 psy i kota. Puławska Spółdzielnia Mieszkaniowa stara się wspierać mieszkańców bloku w walce z przykrym sąsiedztwem, niestety wielokrotne upomnienia i zgłoszenia na policję nie przynoszą rezultatu.
mł.asp. Ewa Rejn-Kozak –rzecznik prasowy KPP Puławy
W rozmowie z dyrektorem puławskiego MOPS-u dowiedzieliśmy się, że pracownicy socjalni kilka razy próbowali porozumieć się z panią Anną i oferowali jej pomoc. Kobieta nie chce jednak przyjąć tej pomocy, mimo, że ewidentnie sobie nie radzi. W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem ,które może zmienić trudną sytuację mieszkańców z bloku przy ul. Polnej 2 jest eksmisja, jednak zadłużenie lokalu nie jest na tyle duże, by można było wprowadzić te procedurę.