Komplet punktów na początek

Wygraną 3:0 z Jutrzenką Giebułtów drużyna puławskiej Wisły rozpoczęła sezon rozgrywkowy. Spotkanie poprzedziła uroczystość podczas, której kibice na stadionie MOSiR mogli podziękować Iwanowi Litwiniukowi za grę w Wiśle.

Przypomnijmy, że Iwan Litwiniuk występował w Puławach od lipca 2013 roku rozgrywając w barwach Wisły 150 spotkań strzelając 4 gole. Prezes Wisły Piotr Owczarzak podziękował byłemu już zawodnikowi Wisły wręczając mu pamiątkowy adres a kontuzjowany kapitan Wisły Mateusz Pielach wręczył koszulkę z podpisami całego zespołu. Iwan Litwiniuk nie zawiesza butów na przysłowiowym kołku od tego sezonu będzie grał w drużynie Powiślaka Końskowola.

Mecz od początku przebiegał pod dyktando zespołu Jacka Magnuszewskiego. Wiślacy kreowali grę jednak obrona przyjezdnych nie pozwalała na otwarcie wyniku. Dopiero w 34. minucie sfaulowany w polu karnym został Michał Zuber sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na jedenasty metr. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Krystian Puton. Do końca pierwszej części meczu obraz nie zmieniał się Wisła atakowała a goście próbowali wyprowadzać kontry, które puławscy obrońcy likwidowali w środkowej strefie boiska.

W drugiej części meczu gospodarze zaatakowali jeszcze mocniej. Tuż po zmianie stron z niewielkiej odległości nie trafił Piotr Zmorzyński, ale w 57. minucie bezbłędnie z dystansu uderzył Michał Kobiałka. Futbolówka uderzona w długi róg odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatce. W międzyczasie próbowali Łukasz Kacprzycki czy Krystian Żelisko. Wynik ustalił w 79. minucie ten ostatni efektownym strzałem nożycami dobijając strzał Dawida Chudyby. W najbliższy czwartek puławianie wybierają się na Podkarpacie tam zawodnicy Jacka Magnuszewskiego zagrają w drugiej kolejce z Sokołem w Sieniawie.

Wisła Puławy-Jutrzenka Giebułtów 3:0 (1:0)

Bramki: K.Puton 36 (karny), M.Kobiałka 57, K.Żelisko 79.

Wisła: Socha – Wolanin, Kiczuk, Skałecki, Pigiel, Zmorzyński, Chudyba, Puton W., Kobiałka, Szczotka, Puton K., Zuber, Kacprzycki, Wojczuk, Żelisko.

foto: Marcin Szeląg