Trzy punkty pod wodzą nowego trenera Mariusza Pawlaka
Trzy punkty w pierwszym meczu pod wodzą trenera Mariusza Pawlaka. Wiślacy pokonali na własnym stadionie Podlasie Biała Podlaska 2:0. Moment po rozpoczęciu gry mogło być 1:0 dla Wisły, ale Maciej Wojczuk zbyt długo czekał z oddaniem strzału i zagrożenie zażegnali obrońcy. Trzy minuty później z dystansu uderzał Krystian Puton, piłkę złapał bramkarz Podlasia.
Po 15 minutach gry pierwszy raz Pawła Sochę sprawdził Olaf Martynek. W 22. minucie po rzucie rożnym do piłki doszedł Krystian Żelisko, ale w dobrej sytuacji przeniósł piłkę nad poprzeczką. Wiślacy grali bardzo dynamicznie i co chwile tworzyli sytuacje bramkowe gorzej niestety było z ich wykończeniem. Po rzucie rożnym było blisko zdobycia gola, jednak Mateusz Pielach trafił tylko w poprzeczkę. Po upływie pół godziny na bramkę Wisły strzelali Kaznokha i Marczuk, bez efektu.
Pierwsza cześć mogła podobać się kibicom ze względu na wiele indywidualnych pojedynków ale i sytuacje, które tworzyli piłkarze Wisły, niezła partie rozgrywali także goście, którzy co prawda nie dali rady zdominować meczu ale mądrze się bronili i próbowali od czasu do czasu kontrować puławian. Drugą odsłonę rozpoczęło minimalnie przestrzelone uderzenie kapitana Podlasia Mikhaylo Kaznokhy. 54. minuta zmieniła obraz meczu po centrze z rzutu rożnego celną główką popisał się Rafał Kiczuk i wiślacy objęli prowadzenie.
Zawodnicy Z Białej Podlaskiej nieco zdeprymowani “stanęli” dając się w tym fragmencie zdominować Wiśle. W 60. minucie doskonałą szansę miał wprowadzony chwilę wcześniej Damian Bernat, ale nie zdołał dobrze uderzyć piłki , kilkadziesiąt sekund później Wojczukowi zabrakło kilka centymetrów by wyprzedzić bramkarza Podlasia.
Siedem minut później było 2:0. Z lewej strony centrował Zmorzyński, a Wrzoska uprzedził Krystian Puton trafiając w krótki róg bramki przeciwników. Kwadrans przed końcem dwukrotnie goście uderzali z rzutów wolnych, ale strzały Komara i Kosieradzkiego lądowały w rękawicach Sochy. Tuż przed końcem meczu z bliska strzelał jeszcze Kiczuk jednak Wrzosek instynktownie odbił piłkę.
Wisła Puławy – Podlasie Biała Podlaska 2:0 (0:0)
Bramki: Kiczuk 54, Puton 67
Wisła: Socha – Wolanin, Kiczuk, Pielach, Barański, Pigiel, Kobiałka, Szczotka, Puton K., Żelisko, Bernat, Wojczuk, Stanisławski, Zuber, Zmorzyński, Chudyba
FOTO: MARCIN SZELĄG
Sorry, the comment form is closed at this time.