Puławy .online - tym żyje miasto
Deweloper Lublin Deweloper Lublin
Deweloper Lublin Deweloper Lublin
HomeAKTUALNOŚCIBez punktów w Dębicy

Bez punktów w Dębicy

Bez punktów w Dębicy

W minorowych nastrojach wrócili z Dębicy piłkarze puławskiej Wisły. Pomimo dwukrotnego prowadzenia podopieczni Jacka Magnuszewskiego przegrali z Wisłoką 2:4.


Mecz ułożył się dla wiślaków doskonale, bo już w 11. minucie błąd bramkarza miejscowych wykorzystał Maciej Wojczuk, który nie miał problemów z wepchnięciem piłki do pustej bramki. Niespełna kwadrans później gospodarze wyrównali. Z rzutu wolnego w pole karne miękko wrzucił Damian Łanucha, a piłkę do siatki posłał Sebastian Fedan.

Emocje na boisku od samego początku miały wysoką temperaturę. Co na szczęście skończyło się tylko żółtymi kartkami dla graczy obu zespołów choć kwalifikowali się do wyrzucenia z boiska. Zaczęło się od tego, że kopnięty bez piłki został Piotr Rogala w sukurs koledze przyszedł Przemysław Skałecki. Wywiązała się szarpanina, a arbiter ukarał zawodnika Wisły i jednego z miejscowych jak się okazało nie biorącego udziału w zajściu żółtymi kartkami. Jeszcze tuż przed przerwą groźnie z wolnego strzelał Łanucha, ale bramki już nie padły.

W drugiej części gra się ożywiła. W 67. minucie dośrodkowanie z lewej strony boiska Karola Barańskiego na gola zamienił Łukasz Kacprzycki. Chwilę później w niegroźnej sytuacji jeden z puławskich defensorów sfaulował przeciwnika przed polem karnym. Ponownie dośrodkowuje ponownie Damian Łanucha i ponownie celnym strzałem popisał się Sebastian Fedan. W kolejnych minutach wiślacy trzykrotnie mogli pokonać bramkarza gospodarzy, ale Stanisławski i Kacprzycki w dogodnych sytuacjach nie trafili w bramkę.

Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, podopieczni Jacka Magnuszewskiego tracą piłkę przed polem karnym Wisłoki i dalekie wybicie i kontra miejscowych zostaje zamieniona przez Michała Domańskiego na bramkę. Wisła ruszyła do odrabiania strat i jak to bywa czasami w takich sytuacjach nadziała się na kontrę gospodarzy, którą celnym strzałem wykończył Krzysztof Wrzosek. Za tydzień na własnym boisku Wiślacy podejmować będą KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

Wisłoka Dębica – Wisła Puławy 4:2 (1:1)

Wisła:  Socha – Wolanin, Rogala, Barański, Puton,Stanisławski, Kiczuk, Kacprzycki, Kobiałka, Skałecki, Zuber, Wojczuk.

Share With:
Rate This Article
No Comments

Sorry, the comment form is closed at this time.